piątek, 28 listopada 2008

ZACZAROWANA DOBRANOCKA




Ostatnie słowo wiatr unosi
Znikają jeźdźcy czterej
Cisza śmiertelna się panoszy
Herezji koniec widnieje

Bogowie już się licytują
Wszyscy o naszą ziemie
Plany sekretne knują
Znów będzie stworzenie

Nowy człowiek tam zamieszka
Dobry bez cienia skazy
Będzie to „Miłości schronienie”
Herbem - serce na twarzy

Wszystko będzie kolorowe
Zwłaszcza bogów świątynie
Śpiewając będą ludzie żyli
Dostatek tutaj popłynie

Bogowie często odwiedzają
Mówiąc o innym świecie
Śmiechem swoim pozostawiają
Kolory tęczy na niebie

I nie ma płaczu smutku nie ma
Choć śmierć tam też króluje
Eden na ziemi dusze mają
Miłość z nich promieniuje

Dzieci zrywają kwiaty
Nie znając okrucieństwa
I wszystkim je rozdają
Serce z miłości pęka

Anioły też tam przyśpiewują
Kołysząc nas w ramionach
Następnie buziakiem nas radują
Dobranoc mówią - na noc.

Śpij więc kochanie
Sen bramą do świata
O którym ci opowiadałem
Tylko pamiętaj to ...




...tajemnica nasza

Brak komentarzy: