niedziela, 1 lutego 2009

AMEN ZŁU








Szmer uśmiechu dotknął mi serca
Rezonans zjawiska włączył on "ON"
Miłość płonie jak ogień na stepie
Czerwień pokrywa i czystką jest mą
Złoty uśmiech posyłam w podzięce
Wiara stwórca Anioła stworzyła
Bronię szeregi Pana zawzięcie
Inkwizycji atakiem kierując
Strzeżcie się szmer uśmiechu posyłam





wtorek, 27 stycznia 2009

ZŁOŚĆ MIŁOŚCI (NIE)SZKODZI


foto by TOMIPLES


pragnę spokoju...

czy tylko tak naprawdę
/morza złudnego marzenie/

wiem nie chcę tego
myśli błądzą z dotykiem
myślę o jego dłoni - ciepło
oddechu drżenie jęku kres

zapadam...

żarem pocieszenia sen owity
ptaków świergot przebudzeniem
powieki całusem otwarte

patrzą - a przed nimi TY

KOCHAM - wiem to

/złość to tylko złe sny/






Castellon, 25.01.2009

poniedziałek, 26 stycznia 2009

foto by TOMIPLES
ostatnio nawiedza mnie jeden sen.... przekaz informacjimówi że świat nasz to tak naprawdę obiecany raj, Eden, Utopia rzeczywistościbyć tutaj to wygrana jak numer w lotka - wydostanie się z szarej jednakowej egzystencji jednolitości bezimiennej istoty bytu... tu na ziemi znajdujesz szczęście w bólu, w radości, miłości, śmierci w przeżywaniu i odczuwaniu smaków dotyku ciepła zimna itd.jednym słowem czujesz - żyjesz stan twój odczuwa zmiany i to w tym drugim świecie jest jak sen w umyśle przechowywane przez miliony lat ... czekamy na reinkarnacje w naszych snach coraz bledszych z latami...przesłanie żyj bo wygrałeś doceń nagrodę i wykorzystaj ją bo następnym razem może upłynie miliony lat zanim znów wygrasz ten los....

W UTOPII WIATR

foto by TOMIPLES



dziwny jest ten świat
dusz między nami
czystości w sercu brak

każdy choć nadzieje ma
w brud popada prawd
obślizgłe słowa
spadają

zgnilizną
prosto w nas

a przecież
przecież tylko chęci brak
trochę pracy
wysiłku
i nastanie ład

serca blask
miłości
światła w nas
uśmiechu na co dzień
kochając

czujesz
powiew

w utopii wiatr

sobota, 24 stycznia 2009


foto by TOMIPLES


słuchając muzyki stwierdzam że słowa nie docierają do mnie pustka słów mnie przygnębia
po co śpiewać jeżeli wszyscy tak odbierają piosenki - myśl szarego dnia

zaczęłem szukać puszczam ZEGARMISTRZA świata

uśmiech już śpiewam

uśmiech przesyłam też Wam:)))

czwartek, 22 stycznia 2009

NERWOWE DRŻENIE SERCA MEGO

foto by TOMIPLES


słyszę głosy ciszy
szepczący śpiew
czarem osnuty
mami on mnie
gdzieś tam na rafy

pod śladem gwiazd
młode syreny
głaszczą statuę
witają nas
piękne ich ciała

w posągach życia
muzyka szeptów
zaklęta została
kochanką wiatru
zimnego serca

ptaków słowiczych
przesmutna nuta
melodią chce znieść
czar ten straszliwy
muzyki serca szept

środa, 21 stycznia 2009

[…sekret...]






Dziecko...

Uśmiecha się
Potrafi serce otworzyć
Choć zmęczony zdejmujesz blokady

Uśmiech...

Łagodzi twój czas stracony
Lek na życie
Pobieram go chciwie
Wiem, że się należy
W życiu które chore
Zabija nas - Zło słowa, Zakłamanie
(Tylko czystość mej dzieciny)

Ulga...

Warto żyć
Dla tej chwili
Tulę się
Teraz wiem
Ja w objęciu
To ja
Jestem ...

...tym dzieckiem.

wtorek, 20 stycznia 2009

INTERES ´KU´(HUNA) - ŻYCIU!


praca...

ujęty w szczęki dnia
siedzę filozoficznie tak
marząc o jego końcu
minuta długa tak
przygina do ziemi
ciała mojego wrak
oczy otwarte
życia brak



dom...

tonąc w radości
proszę o powietrze
niedługo umrę
na twarzy śmiech
istnienia grzech
słowa złożone
kocham was
ostatni dech



czas wolny...

wspomnienia żyć
w ruinach cieni
ból mięśni dźwięk
oczy widzą wspak
inny wymiar
czar bzu rozsiewa
interes istnienia
na mnie spadł

poniedziałek, 19 stycznia 2009

PREZENT OD BOGA



Podróżując na krawędzi uśmiechu
Balansuje serce kruche ukazując
Oczarowane wycieczką mej duszy
Rytm mojego oddechu popychany
Niebezpiecznie w stronę skoku

Chęć przeżycia wszystkiego w życiu
Daje siłę niepojętą odwagi spaczonej
Wspinając się po drabinie odczuć
Wrzeszczą dookoła niemo usta
Dając rozpaczliwy znak egzystencji

Czemu wrażenie opływa sens
Czemu inni ślepi rękę wyciągają
Roboczym ruchem dezinformując
Szczęście ostrego brzegu euforii
Emocji wzburzonych - pokazuje EXIT

Po kropli tocząc się dusza ucieka
Wolna po odkupieniu zbrodni
Gotowa nowe życie posmakować
Rozkoszy zniewalających świętych
Słyszy rozkaz od Pana Boga

Prezent nowego życia - Wręczony!

WITRAŻOWE KOLORY W CIELE





Pomarańczowe ciepło
Zaścielone na twarzy
Otwieram oczy ...tonę

Muzyka odpływu kamienistej plaży
Prowadzi owocowym marzeniem
Morze zaklęte kolorem
Szepcze dzieje korsarzy

Pieśń barda natury
Ukazuje plan skarbu
Wiatr snuje opowieść

Prowadzi idę za nim
Do środka drogą usłaną
Śmiechem jesiennymi łzami
Mówi że w sobie go mam

Czujesz odnajdując go polecisz
Skrzydłami duszy wzlecisz
Lecąc prosto do nieba

Krzyczysz

niedziela, 18 stycznia 2009

DUSZE KAMIENISTE






bezdroże kamieniste
pełne życia zimnego
kaleczy stopy Pana
krwawa droga jego
została przez nas
stworzona
dokonana
czy starczy mu sił
miłosierdzia końca
drogi
tej ciernistej
czy przestaną już
funkcjonować nogi
jego ból
nasze odkupienie
źle będzie
gdy zmęczonemu
przyjdzie
jemu zwątpienie

sobota, 17 stycznia 2009

MIŁOŚĆ PATRZĄC DUSZĄ NASZE OCZY MAMI






siadła przy niej

zerka

patrzy prosto w serce
śmieje się i knuje
podpala coś w jej wnęce
burze stworzyła
zostawiła ogień

chochlik się śmieje
Piękna i Bestie
w afekcie miłosnym
znowu szaleje

piątek, 16 stycznia 2009

HAIKU Z ŻYCIA NA CO DZIEŃ


¿życie stawia kłody czy tylko na pewno trzeba skakać właśnie przez nie?



Szare słońce dziś
Wstaje konflikt w rodzinie
Trud wyboru spadł

wtorek, 13 stycznia 2009

PURONONSENS ŻYCIA MIŁOSNEGO




lodowiec gorący pochmurnie świeci
gasi noc bezgwiezdną serca mego
ból uśmiechem krzycząc już odleci





Pure nonsense (purnonsens) - rodzaj dowcipu, w którym efekt komiczny powstaje z niedorzeczności stworzony przez pisarzy angielskich w XIX w.

poniedziałek, 12 stycznia 2009

ERMITAŻ NIEBA




Przysiadł na nieboskłonie rysując
Bawi się farbami życia kolorując
Jakby nie zauważał co robi
Nasze on uczucia stawiając na nogi

Złości przykrości kiedy szarości
Zieleń dającą spokój zadowolenie
Biel pokutę serca przemyślenie
Czerwień która pobudza adrenalinę

Gdy wszystkie te kolory mieszając
Odcienie widzimy uczucia też mają
Przechodzące sekundowe zmiany
Paletą nastrojów u nas nazywamy

Tańczy on tak jak te marionetki
Czeka na skończone arcydzieło pana
Chcąc razem popodziwiać tę sztukę
Gdy ją już widzimy coś dziwne przeczucie

Patrząc nagle spostrzegamy kogoś
Zdziwieni ogromnie patrzymy na siebie
Tak jak przedstawione całe życie
Obraz ukrywa detalami tam skrycie

Wtedy spoglądamy na boki swoje
Korytarzy nieskończone labirynty
Pokazują obrazów miliony
Widząc na każdym inny żywot skończony




"Im myśl jest głębsza, tym bardziej wydaje się dziecinna"
Mikołaj Gogol

piątek, 9 stycznia 2009

KAMIENNE ŁZY


bo nawet kamień ma w sobie życie


ciężar losu zawisł
przygniatając ciało
widzisz górę losu
iść by się przydało
patrzysz wciąż za siebie
chociaż wiesz że trzeba
podnieś głowę przecież
walcząc w stronę nieba
nauki dane losu zawiłości
lecą wciąż pod nogi
budząc w tobie złości
przecierają szlaki
łzy kamienne życia
chciało by się rozbić
ciężar twego bycia
uwalniając w sobie
nadziei białe ciało
z pogodnym uśmiechem
zdobyć co się chciało



tego z serca życzę wszystkim bejowiczom
znaleźć w sobie siłę - stanąć na nogi
i popatrzyć z góry na ludzi bez trwogi

czwartek, 8 stycznia 2009

SERCE PŁACZE KRWAWYMI ŁZAMI






Matczyne słowa burzą moje myśli
Zastanawiam się czy to sen może
Czy naprawdę można zaszkodzić
Nadmiernie swą opiekę rozsiewając
Czy uczucia zdrowy rozsądek mają
Pchając w skrajność obraz miłości
Dusza szarpana zrywa się z rana
Nadzieją pełna szuka lepszy dzień
Lecz z tej strony jak anioł w masce
Błazen - słyszę krzyk niewieści
W którą stronę mam rozerwać się
Czy konieczny wybór jest - Nie!
Miłość przecież różna w aspektach
Nie da rozgraniczyć cząstki swe
Ból przepełnia kielich cierpienia
Krwawe to wino zamierzam pić
Byle choroba przeszła mi lekko
Nie zostawiając w duszy wirusa
Nadziejo moja daj wierzyć - Boże!