sobota, 30 sierpnia 2008

SZCZĘŚCIE





Chwila spędzona obok
Smak ulubionej potrawy
Uśmiech dziecka
Początek zabawy
Prezent
Ulubiona zabawka
Misiek do spania
Wschody i zachody słońca
Ciepło matki
Pierwszy raz
Nowa praca
Dostatek
Zapach kwiatów jakże słodki
I chodzenie na bosaka
Gdy rosa moczy nogi
Szum wiatru
I śpiew ptaków
Urodzaj
Woda - gdy jest pragnienie
Łzy szczęścia
Niespodzianka
Nowe hobby
I te stare
Smak i wszystkie receptory
Które dają odczuć życie
Pierwsza miłość
Ta największa
Pies lub kotek może rybki
I
Największe
Powiem szczerze
Jest nim człowiek
Bratnia dusza
Która z tobą je porusza
Dając tobie upojenie
I radości pomnożenie

piątek, 29 sierpnia 2008

NASZ DZIEŃ




Czwartek tak szczęśliwy
Czemu tak niezapomniany
Zajął myśli moje

Był spacer i rozmowa
Radość szczęście i rodzina
Spokój i błogosławienie

Poprawiny ślubu siostry
I bimberek był radosny
Raj dla duszy

I zabawa z dzieciakami
Fotografii też troszeczkę
Nalej dalej

Tak siedzieliśmy radośnie
Pocałunki sobie dając
Do wieczoru

Już ciemniało i zmierzchało
A my razem spacerując
Tak za ręce

Plany nasze i marzenia
Krytykując inne włości
Się ściskamy

Potem razem do łóżeczka
I tam nasza sielaneczka
Trwała dalej

Rozmawiając patrząc w oczy
Myśli nasze umysł toczy
O miłości

Dalej w dwoje już objęci
Zapadając w sen padnięci
Zasypiamy

O tym dniu tak przepięknym
Dziś zostają już marzenia
Dla nas dwoje

Każdy dzień dziś witamy
I w nadziei ciągle trwamy
Na następny




dla A.K.

czwartek, 28 sierpnia 2008

GORZKA SŁODYCZ




"dla wszystkich samotnych dusz
otwórzcie swoje serca "



Było sobie życie jak w Madrycie

Kolorowe, wręcz szmaragdowe
Usłane słodyczami i cielesnymi uciechami
Przepełnione wszystkimi dobrami
Co się chciało to się miało
A jednak czegoś brakowało
Coś co w sercu mu pukało

Serce całe czerwone
Biło zadowolone
Muzyką życia przygrywało
Lecz coś nam ciągle brakowało

Zaglądamy do środeczka
Serca naszego domeczka
Po cichutku tu tuptamy
Z kąta w kąt zaglądamy
Wszędzie ładnie, wszędzie miło
Jakże dobrze by się żyło

Lecz tu nagle tak szalenie
Spada na nas oświecenie
I już wiemy i spadamy
Bo co w środku tutaj mamy
To jest pustka straszna taka
Co porusza nas i bije

I już wiemy...
Brak jest kogoś kto tu żyje

poniedziałek, 25 sierpnia 2008

MIRAGE





Czy ty kochasz w pełni szczerze
Czy też kłamstwem ubierając - pół świat
Pokazujesz uśmiech zakłamany

Czekasz aż ci wynagrodzą
Dajesz klapsa - kopiesz - bijesz
Pytasz - Co to było?

Czar jakiś?

Dziś - zdziwienie!

Że to TY - dobrze widzę
Teraz Twe odbicie
Lustro pokazuje
Krzywe i spękane

Uśmiechasz się i złościsz się
Bo zostałeś wykiwany po raz setny

Jak rozróżnić moje panie
To męczące nas pytanie
Miłość to - Czy jej odbicie
Jakie znowu tu widzicie