piątek, 21 listopada 2008

CUTTY SARK





Piękny bukszpryt wydłużony
Góruje pięć pięter na grotmaszcie

Szkocja go nam ujawnila
Kupcem, herbacianym krawcem

Szczęśliwy swej doskonałości
Królem został morskich włości

Swe piękno dziś pokazuje
Londyjski Greenwich okupuje

Wszyscy ciebie dobrze znają
Whisky twoje popijają

Utul więc nas do poduszki
Szantą swoją do mej buźki

Hej... kołysze cały świat
sen przynosi w fali takt

BOGOWIE O NAS




Przez życie idą wolno szukając celu
Szanse maja niewielkie udało się niewielu
Komuś wyciągniesz rękę i czy pomóc się spytasz
Tak to już jest że większość o drogę nie pyta

Marzenia ich są piękne choć spękane tęsknotą
Lecz życie czasami z łaski obdarzy ich słotą
Są to serca które znajdą z drugim połączenie
W związku zostawiając koloru barwne cienie

Kogo troszkę dotkną temu kolor dają
Dając im nadzieje o miłość dojrzałą
Tak też powolutku kręci się ich życie
Szarość z kolorami czasami zobaczycie

czwartek, 20 listopada 2008

ŻYCZENIA DLA BEJA





Moja suknio wykwintna - jak to się stało
Że moli tyle w tobie schronienie dostało
Jedzą sobie smacznie kawałki jedwabne
Pozostawiając dziurę na sercu bezkarne
Przestańmy doszywać tobie nowe łaty
Niedługo zamiast piękna zostaną stare szmaty
Proszę więc Mole uniżenie przez łzy szlochając
Kochajcie innych jak siebie - nie uniżając
Zostawmy serca ukojenie u naszego Beja
Ciesząc się z gościnności dobrodzieja
Niebieskie strony w sercu chowamy
Bo bliskie nam tu są wszystkich rany
Ale i szczęścia jest wiele przecież
Zostawione na zawsze chociaż na necie
Dzięki wierszom teraz my tu żyjemy
Współżyć będziemy długo - lepiej pogodzeni

środa, 19 listopada 2008

BIJĄCE ŹRÓDŁO





Dla A.K.miłości mojego życia






Miliony chwil życia
Czujesz będziesz wolna
Tryśniesz wysoko do góry
Pokazując ogromne
Nieskazitelne piękno

Dając niepowtarzalny posmak miłości młodości
Śmiejesz się rozdając szczęście
Wpadając na niego czujesz jak cię porywa nurt
Trzymając silnie w swych objęciach
Stanowczo cię całując, pieści i mami śpiewem

Twe serce zaczarowane
Poddaje się jego słowom
Toniesz…
Toniesz w afekcie
Teraz już wiesz

Już tylko jedyna przyszłość
Do końca tchnienia waszych ciał
Już razem

Podziwiając wschody i zachody
Czy to słońca czy Księżyca
Odbijane głębią zakochanych spojrzeń

Usypiasz pokazując odbicie
W tafli jeziora westchnień
Kolejna gwiazda zabłysła
Czuwając nad tobą





„Bądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi ta sama woda.”
Paulo Coelho

wtorek, 18 listopada 2008

KREDYT




"Złe Oko" Ozyrysa śmieje się

Wspaniały plan pana dokonuje się
Ileż zła czyniąc ludziom dobrej woli
Robiąc z nich nędzarzy niedoli

Szare dusze pozbawione nadziei
Powiększają armię Lucyfera
Stając się przestępcami sytuacji




Głos sumienia i głos honoru brzmią cichutko, gdy kiszki marsza grają.
Denis Diderot

poniedziałek, 17 listopada 2008

POLOWANIE





Sfora rozszczekanych marzeń
Ciągnie mnie za sobą
Nie mam sił utrzymać ich
Odpuszczam co chwile jedno
Tracę je bezpowrotnie
Skupiam się na jednym
Tym najważniejszym
Byle wiedziało dokąd idzie
Gdy dojdziemy do celu
Zacznę polować na inne
Które znowu pociągną....

.....na polowanie!




Im bardziej zbliżamy się do naszych marzeń, tym bardziej Własna Legenda staje się jedyna, prawdziwą racją bytu.
Paulo Coelho