"dla wszystkich samotnych dusz
otwórzcie swoje serca "
Było sobie życie jak w Madrycie
Kolorowe, wręcz szmaragdowe
Usłane słodyczami i cielesnymi uciechami
Przepełnione wszystkimi dobrami
Co się chciało to się miało
A jednak czegoś brakowało
Coś co w sercu mu pukało
Serce całe czerwone
Biło zadowolone
Muzyką życia przygrywało
Lecz coś nam ciągle brakowało
Zaglądamy do środeczka
Serca naszego domeczka
Po cichutku tu tuptamy
Z kąta w kąt zaglądamy
Wszędzie ładnie, wszędzie miło
Jakże dobrze by się żyło
Lecz tu nagle tak szalenie
Spada na nas oświecenie
I już wiemy i spadamy
Bo co w środku tutaj mamy
To jest pustka straszna taka
Co porusza nas i bije
I już wiemy...
Brak jest kogoś kto tu żyje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz