środa, 31 grudnia 2008
SEN
Słyszę tak słyszę
Nadchodzi
Odgłosy kroków coraz silniejsze
Zamykam oczy
Widzę
Jej obraz pochłania me serce
Czekam
Czas zatrzymuje krew
Jakże wzburzoną
Rwącą się
Spełnienia fundament
Cisza
Zasypiam
Otwieram oczy
Tuli się śpiąca
Odbieram jej ciepło
Jakże gorąca
Topi mnie
Siłę dając
Kiełkuje
Uczuciem pięknym wyrastając
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz