Serca grzmot w piersi
Oddech słodki w powietrzu
Rośnie uczucie do góry
Jej usta wiatr głaszcze
Otwiera się właśnie
Brama erosa rozumu
Niech tylko jęknie
Stokrotka zwiędnie
Na fali jej wstydu
Czekając na koniec
Usta jej szminki
Pękają drżąc z zachwytu
Tak ognie szalone
W oczach radości
Spływają po mnie w miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz